Ten wierszyk przenoszę tutaj (jak i pozostałe z tamtego bloga) i wstawiam z dedykacją wszystkim Internautkom i Internautom , niezależnie od "wieku i wyznania".
W cybernetycznej przestrzeni
Wirtualnego świata
Nie widać słońca,
Ciebie też nie ma.
Więc gdzie jesteś …
Konsola suwakami cię przywołuje,
Klawiatura imię twoje pisze …
I nic tylko …cisza.
Spoglądasz z tej samej
Co i ja powierzchni
Tak samo wydłużasz swoje palce
Lecz dotyku nie czuję,
Serca bicia mi brak,
Oczu twoich nie widzę,
Głosu twego nie słyszę …
I znów … cisza.
Ekran bezduszny kolory wyświetla,
Korowód liter jak on martwych.
Domyślać się każe słów znaczenia,
Które ożywić trzeba
By sens się wykluł niczym pisklę,
I światła barwę białą,
W kolory tęczy złudne przemienił.
I znów nic tylko … cisza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz