niedziela, 2 czerwca 2013

Wspomnienia

Woń skoszonej trawy na łące,
Zielenią przetykaną kwieciem,
Jak dywan martwy już.
W nadbrzeżnej wiklinie nawołujące ptaki,
Szum sitowia łączący się z muzyką
Fal jeziora bijących o pomost .
                                    Wspomnienia …
Łopot żagla przerywa ciszę,
Wtórując falom o łódź bijącym,
Krople odbitej wody na twarz padając
Budzą ze snu na jawie.
Oczy otwarte liczą baranki obłoków
Na błękitnej łące .
                                    Wspomnienia …
Zapach włosów dziewczyny,
Przez wiatr rozwiewanych,
Jak ogon pawia, wokół  twarzy
I oczu szarych bursztynem cętkowanych,
I ust rozchylonych w uśmiechu zalotnym,
I piegami wokół .
                                    Wspomnienia …
Dym ogniska przetykany iskrami,
Snuje się nisko nad ziemią.
I mgła delikatnym muślinem nad wodą .
Cienie tańczące na drzewach,
Cichy dźwięk strun gitary i balet płomieni
Do wtóru naszym głosom .
                                    Wspomnienia …

(01.12.2006.)

sobota, 1 czerwca 2013

Pytasz ...


pytasz, czym Miłość jest
pytasz, dlaczego tyle ma twarzy
odpowiedź w niejednym jest słowie
Miłość to radość i smutek
prawda i cierpienie
Miłość to słońce i muzyka
Miłość samotnych spacerów nie lubi
ścieżek stromych unika
Miłość kłamstwa nie cierpi i obłudy
Miłość słowa lubi bez gniewu lecz prawdziwe
czyny bez wstydu i bólu
pychy unika, poklasku nie szuka
złego nie pamięta …
dłoniom czułym wdzięczna jest
i krokom pewnie stawianym …
pytasz, co miłość znaczy
Miłość to spokój
i serca czyjegoś bicie
spełnieniem marzeń nie zawsze …
dawaniem spełnienia innym jest …
Miłość to radość i uśmiech
spojrzenia czułe, gorące
dźwięk czysty strun
tym jest Miłość …
Miłość jest matką, synem i bratem
chłopakiem, siostrą, córką i ojcem
dziewczyną jest i kobietą
I dzieckiem …
Miłość ?
Miłość …
jest Życiem

(01.07.2007.)

Nie zawsze złote (myśli moje)

Jak każdy, tak czasem i ja mam napady "złotych myśli". Jeśli mam kartkę i ołówek(!) zapisuję jw , po jakims czasie ... kartkę wyrzucam albo i nie.


Mówiąc o bliźnich myśl częściej o sobie.


Jeśli chcesz pokonać innych, najpierw pokonaj samego siebie.

Jeśli chcesz powiedzieć coś na przyszłość, to najpierw spójrz w przeszłość.

Mieć wygląd rasowego konia, to żadna sztuka. Sztuką jest mieć mądrość osła, ale nie być mułem.

Nieprawdą jest , że róże mają kolce, to kolce ozdabiają się różami.


Rozważania zadumanego psiaka.

(Smutne ale prawdziwe, zmuszające do refleksji, nie tylko psom, pieski jest świat.)

Pan zawsze mięso, jak przystało na pana,
Pies tylko resztki, po panu zjada.
Choć nie  zawsze w misce ma coś z rana,
Nigdy nie jest dziadem, choćby pana miał "dziada"

No i powiedzcie,
Choćby pies nawet wyglądał jak dziad,
(I razem stanęli u Nieba Bram),

Do którego, z nich cieplej Piotr, tam by  zagadał,
Do tego, co na Ziemi, sam mięso jadł,
Czy tego, który resztki po panu zjadał?
 




(25.03.2006)

środa, 29 maja 2013

Ostatni taniec

tę prośbę bez słów mam jedną
spojrzeniem tylko proszę cie jeszcze
nie musisz mnie kochać dłużej
ten walc pozostaw mi pod powieką

zatańczmy ten raz ostatni niech oczy jeszcze nacieszę
zatańczmy niech ciała nasze w jedno splotą się rytmem
zatańczmy by oczy nasze nie szukały się w tłumie
zatańczmy by dłonie nasze serca czuły bicie

ostatni walc lub tango co zechcesz
ostatnia wola twoja choć ja skazańcem
ostatnie kroki noga przy nodze
ostatnie dotknięcie dłoni

raz jeszcze serca czuć bicie
raz jeszcze objąć cię wzrokiem
raz jeszcze rytm ciał zachować
raz ostatni a potem
Panie prowadź

(03.01.2009.)


niedziela, 26 maja 2013

Pamięć (Mamo)

 Tej która odeszła dawno, ale jest wciąż ... 
ten wiersz ...

maleńki płomyk zapalony o zmierzchu
pamięcią

wspomnieniem
lat dawno minionych
polana nad rzeką
i szum drzew
jak kiedyś

nad lustrem jeziora
garść kwiatów polnych
i
łza

i

dom
chleba kromka
Jej ręką ukrojona
talerz
ulubionej zupy
gdy z pracy wracałem
ja
zmęczony
Ona

jak zawsze
ciepło uśmiechnięta
swoimi
Szaroburymi
Oczami
zapraszająca do szachownicy
kawki
sernika
mgła jakaś
oczy przesłania
a
płomyk pod powieką
drga
Jej uśmiechem

...
minęło już(?) 43 lata ...




Powróćmy

Gdzie odeszły te lasy, te nasze,
Gdzie się podziały tamte jeziora,
Kto jak my, tam, wtedy, z radości zapłacze,
Kto, tam śmiać się będzie, gdy przyjdzie pora.
Pójdźmy więc razem w te miejsca, te stare,
Popłyńmy raz jeszcze tamtymi wodami.
Pośród drzew, młodych spotkamy zapewne parę,
I z rozrzewnieniem wspominając, nie będziemy sami.
Powrócimy raz jeszcze na te ścieżki pod drzewami,
Na szlaki wrócimy w swojej starej łodzi.
To nic, że młodsi będą zawsze przed nami,
To nic nie szkodzi, też byliśmy młodzi.
I jeśli czasem w oku nam się łza zakręci,
I lekki uśmiech zagości nam na twarzy,
Z nostalgią wspomnijmy, że nie byliśmy „święci”,
Pamiętajmy o tym gdy mówią o nas ... „starzy”.

(21.07.2007.)