niedziela, 3 listopada 2013

Spacer


na krótkim spacerze
szedłem alejami
mijałem Was
w milczących szeregach
choć niewidocznych …
i tylko słowa wyryte
widziałem
w krzyczących kamieniach
które mówią
o Was
że
brak Was
za wcześnie
tęsknią za Wami
kochano Was
smutek po Was pozostał
i żal
chociaż między Wami
byłem …
mój kamień
jeszcze martwy
jeszcze bez głosu

jeszcze ...

(XI 2004.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz