poniedziałek, 24 października 2016

Taka sobie bajka



Była raz sobie, ze szmatek lala
I były również dwa małe misie,
Był i arlekin i kolombina...
Niejedna bajka tak się zaczyna.
Lecz to nie bajka, tak naprawdę było:
U małej Dorotki tak się zdarzyło,
Gdy w kolombinie miś jeden się zakochał,
Arlekin w kącie samiutki szlochał,
Bo drugi misio też nie był gapa
Szmacianą lalę w objęcia złapał.
I nie wiem czym(!?!) by się to skończyło,
Gdyby maleństwo ...
Się nie zbudziło.


(05.07.2006.)

Posłuchaj



(Poznaj głos swego serca, nie ten wszystkim znany,
mechaniczny…)

Posłuchaj
Sercem,
Szumu fal, traw szelestu,
Gdy spokój w nim gości,
Ptaków śpiewu
Gdy marzysz,
Listków szelestu, poszumu wiatru
Posłuchaj.
Stukotu pantofelków,
Na płytach chodnika
Gdy czekasz,
Posłuchaj…
Śpiewu chórów,
Organów kościelnych,
Które uszami wgrały się
W tę najstarszą płytę
Posłuchaj głosu serca;
Płacz dziecka i śmiech,
I najbliższych szepty…
Posłuchaj.
Jeżeli kochałeś,
Posłuchaj.
Jeśli słyszałeś te głosy,
Żyłeś.
Jeżeli nie,
Tylko byłeś.
Jeżeli tylko byłeś,
Nie słuchaj,
Już nie usłyszysz
Nic,
Nawet
Swojego
Serca.



(13.07.2006.)